logo


Home

Biblioteka Problemów

Usługi

Części i Akcesoria

Showroom

Pytania i Odpowiedzi

Kontakt
Profesjonalny serwis progów i gitar od 1996
PROGI ZE STALI NIERDZEWNEJ
- dożywotnia trwałość
- fenomenalny komfort gry
- zabójczy wygląd
- ultra-niska akcja strun
- kilkanaście rozmiarów do wyboru
- gwarancja 100%-owej satysfakcji

PROBLEMY Z TRZYMANIEM STROJU

Nawet najlepsza gitara rozstroi się po jakimś czasie. Wystarczy, że zmieni się temperatura i już trzeba gitarę stroić od nowa. Chodzi jednak o to, aby nie rozstrajała się po jednokrotnym ruchu wajchą tremola czy mocniejszym podciągnięciu struny. A tak niestety dzieje się bardzo często. Absolutnym minimum w warunkach koncertowych jest utrzymanie stroju przez jeden numer. W przerwach pomiędzy numerami zawsze już można coś podstroić, czy po prostu zmienić instrument. Dobrej klasy gitara w stabilnych warunkach klimatycznych powinna wytrzymać cały koncert. No może z kilkoma drobnymi poprawkami w przerwach, zupełnie nie kolidującymi z przebiegiem występu.
Jest wiele przyczyn powodujących szybkie rozstarajanie się gitary. Często występują wspólnie i wtedy problem narasta.

Zacinanie się strun na siodełku główki

Zarówno podczas strojenia jak i podciągania na progu, a także podczas ruchów tradycyjnego tremola struna podparta na siodełku główki przesuwa się w jedną i w drugą stronę. W praktyce ruchowi temu towarzyszy zjawisko tarcia, które uniemożliwia precyzyjny powrót struny do jej wyjściowego ułożenia. Jeżeli podczas strojenia zuważyłeś, że struna reaguje skokowo na kręcenie kluczem, to masz do czynienia właśnie z tym zjawiskiem. Dlatego siodełko powinno być zrobione z takiego materiału i/lub w taki sposób, aby tarcie to ograniczyć do minimum. Najlepszym rozwiązaniem są tu samosmarowne siodełka grafitowe i siodełka rolkowe. Nasmarowanie smarem grafitowym zwykłego siodełka również na chwilę pomaga.

Zacinanie się strun na dociskaczu strun

Podobny problem występuje na dociskaczu strun w gitarach z prostą główką (Strato/Tele). Występujące w tym miejscu tarcie również przeszkadza w swobodym przesuwaniu się struny. Rozwiązaniem są tu dociskacze rolkowe lub grafitowe, albo klucze ze zmienną wysokością kołków eliminujące potrzebę dodatkowego dociskania strun. Bardzo częstym błędem konstrukcyjnym jest też zbyt niskie ustawienie dociskacza, co zwiększa niepotrzebnie tarcie nie tylko na samym dociskaczu, ale również na siodełku.

Niestabilna konstrukcja mostka

Wiele mostków, szczególnie tych posiadających wszekie możliwe regulacje, składa się z wielu niewielkich elementów (często osadzonych na luźnych gwintach), które lubią się ruszać, czy to pod wpływem drgań czy przyłożenia ręki. Jeżeli np. siodełko mostka ruszy się, to gitara natychmiast przestanie stroić, często bardzo wyraźnie. Dobry mostek musi być stabilny. Jak wiemy wpływa to również korzystnie na brzmienie.

Luzowanie się zwojów struny na kluczach

Tradycyjne klucze trzymają strunę wykorzystując zjawisko tarcia. Dlatego, aby struna nie wyśliznęłą się z kołka potrzeba kilku zwojów. Klucze takie dobrze spełniają swoje zadanie w gitarze klasycznej, w której nie podciąga się strun i nie używa tremola. W gitarze elektrycznej bez tremola też dają sobie jakoś radę, jeżeli nie podciąga się strun zbyt agresywnie. W gitarze z tremolem, w której zwalnia się naciąg strun, tradycyjne klucze nie mają już żadnych szans. Zwoje nawinięte na kołku luzują się i nie ma mowy, aby po puszczeniu wajchy natychmiast wróciły do poprzedniego ułożenia. Klucze nie puszczają na przekładni ślimakowej tylko na zwojach, czyli prawdę mówiąc, ich jakość nie ma większego wpływu na trzymanie stroju. Wiem, że to dość kontrowersyjna opinia, ale taka jest prawda. Oczywiście, kiwające się na wszystkie strony kołki w tanich kluczach nie pomagają trzymać stroju, ale nie to jest kluczowe w tej kwestii. Oczywistym rozwiązaniem są tutaj klucze z blokadami. Choć wyglądają bardzo podobnie, działają na innej zasadzie. Struna zaciśnięta jest mocno w kołku i nie potrzebuje już żadnych dodatkowych zwojów. Nie ma zwojów - nie ma problemu!

Zacinanie się lub przeskakiwanie strun na siodełkach mostka

Podobna sytuacja jak na siodełku główki, występuje również na siodełkach mostka. I w tym punkcie podparcia, zjawisko tarcia przeszkadza w swobodnym przesuwaniu się struny. Analogicznym rozwiązaniem są tu siodełka rolkowe i grafitowe, których celem jest ograniczenie tarcia do minimum. Można jednak podejść do tego problemu z zupełnie innej strony. Zamiast zmniejszać tarcie, zwiększmy je na tyle, aby nigdy nie dochodziło do przesuwania się struny na mostku. Stosunkowo ostra krawędź siodełka i duży kąt załamania struny za siodełkiem z reguły wystarczą, aby unieruchomić strunę w tym miejscu. Sprzyja temu krótka martwa część struny pomiędzy mostkiem a strunociągiem. Przy większej odległości mostka od strunociągu lepiej sprawdza się rozwiązanie pierwsze.

Prostowanie się gryfu przy ruchach tremola

Podczas zwalniania naciągu strun np. przy ruchu wajchą tremola gryf prostuje się. Gdy puścimy wajchę, gryf z powrotem zaczyna się uginać pod wpływem naciągu strun. Choć teoretycznie naciąg strun będzie taki sam jak przed chwilą, gryf nie wróci dokładnie do poprzedniego ułożenia, ponieważ tarcie pomiędzy gryfem, a prętem wzmacniającym skutecznie to uniemożliwia. W konsekwencji naciąg strun odrobinę wzrośnie i strój podniesie się lekko do góry. Przy luźno zawieszonym mostku, którego położenie ustalane jest dynamicznie (równowagą sił naciągu strun i sprężyn tremola), zjawisko to jest w dużej części niwelowane i nie powinno sprawiać większego kłopotu. Szczególnie jeżeli bezpośrednio przed strojeniem wykonaliśmy kilka głębokich ruchów wajchą i robimy to w regularnych odstępach czasu (chodzi o to, aby utrzymywać gryf w jednakowym ułożeniu). Jednak przy jednostronnym mostku tremolo, który zawsze wraca w ściśle ustalone statyczne położenie, zjawisko to jest wyraźnie zauważalne i stanowi problem. Tak więc wbrew obiegowym opiniom tremolo luźno zawieszone lepiej trzyma strój od tremola jednostronnego czy tremola ze stabilizatorem zerowego położenia. W luźno zawieszonym mostku pojawiające się odchyłki w naciągu dzielą się  (w miarę równo) pomiędzy struny a sprężyny, zaś w mostku jednostronnym odchyłki te biorą na siebie wyłącznie struny.

Technika gry

Oczywiście, problemy z trzymaniem stroju są bardziej widoczne, jeżeli stosujemy agresywne tychniki gry: mocne podciąganie, duże ruchy tremola. W takim wypadku najlepiej sprawdza się gitara z dwustronnie blokowanym mostkiem Floyd Rose. W systemie tym większość przyczyn puszczania stroju jest skutecznie wyeliminowana. Przy dobrej jakości mostka w zasadzie wszystkie z wyjątkiem problemu prostowania gryfu. Ten ostatni możliwy jest do uniknięcia jedynie w gitarach bez regulowanego pręta w gryfie.

Bardziej szczegółowe omówienie powyższych tematów już wkrótce!

CO NOWEGO W BP?
PROBLEMY ZE STROJENIEM
PROBLEMY Z TRZYMANIEM STROJU
PROBLEMY Z AKCJĄ I BRZĘCZENIEM STRUN
PROBLEMY Z UKŁADEM ELEKTRYCZNYM
Kontakt:
Telefon:
796 408 913
e-mail:
serwis@skalba.pl
koperta
Home       Biblioteka Problemów       Usługi       Części i Akcesoria       Showroom      Pytania i Odpowiedzi       Kontakt

www.skalba.pl
Copyright © 2011 Krzysztof Skałba